ALCOHOLIC FAITH MISSION - upijająca muzyka, zero kaca



Alcoholic Faith Mission

Alcoholic Faith Mission
Z Danią mają niewiele wspólnego, bo wyjechali do Stanów Zjednoczonych i osiedlili się na Brooklynie. Ale z pochodzenia są Duńczykami, więc pojawiają się dziś tutaj. Zespół Alcoholic Faith Mission powstał w 2006 roku na Brooklynie, z inicjatywy Sune Soelunda oraz Thorbena Seiero Jensena.  Dołączyli do nich w trakcie działalności Kristine Permild, Gustav Rasmussen, Morten Hyldahl i Anders Hjort. 


Melodyjne utwory, które często zostają umieszczone na płytach po jednorazowym nagraniu, tworzą bardzo szerokie spektrum dźwięków. Fortepianowe akordy, delikatne gitary i dodające bajkowości kompozycjom nuty wygrywane na skrzypcach sprawiły, że Alcoholic Faith Mission porównywane było od początku działalności do takich zespołów jak Arcade Fire, Mum czy Sigur Ros. Trochę słusznie, a trochę nie według mnie. Sekstet nagrał do tej pory trzy albumy, wydane w Europie, USA i Japonii.

 "Misery Loves" Company (2006)
Płyty "amerykańskich" Duńczyków są piękną propozycją dla wszystkich, który lubią akustyczne brzmienia połączone z delikatnymi wokalami. Do tego dodane przemieszanie melancholijnych kompozycji z tym bardziej radosnymi i pozytywnymi - to miła dawka i dobry pomysł na muzyczny początek leniwego, wolnego dnia.
Perełką z pierwszego albumu jest według mnie "Not What Veronica Did". Piękne połączenie pianina z gitarą wprowadza w błogostan i sprawia, że możemy odpłynąć do zupełnie innego świata.



"421 Wythe Avenue" (2009)
Na płycie "421 Wythe Avenue" (z której zaczerpnięto piosenki na soundtrack do kanadyjskiego filmu "Point Traverse") oprócz nawiązujących do pierwszej płyty delikatnych dźwięków typu "We all have our shortcoming" (mój zdecydowany numer jeden od Alcoholic Faith Mission) znalazły się też bardziej radosne i pełne życia kompozycje, jak na przykład utwór "Nut In Your Eye". Album "421 Wythe Avenue" pokazał, że Alcoholic Faith Mission nie kopiują pomysłów od innych, ale tworzą swój własny, autorski wachlarz muzyczny.



"Let This Be The Last Night We Care" 
(2010)

Ostatni longplay zespołu zawiera utwory, które gdyby miały być porównywane do twórczości innych artystów, według mnie przypominają granie Noah And The Whale. "Got Love? Got Shellfish" z pulsującym rytmem, "popłynięty" "My Eyes To See", z niesamowicie brzmiącym wokalem Kristine Permild, czy nastrojowy "Sobriety Up And Left" sprawiają, że nie bez kozery album "Let This Be The Last Night We Care" otrzymał 5/5 gwiazdek w recenzji m.in. The Independent.



"Running With Insanity" EP (2011)

Alcoholic Faith Mission wydali niedawno nową EP-kę, którą promuje nuta tak pozytywna, że nie pozostaje nic innego, jak włączyć ją i zacząć się uśmiechać. "Running With Insanity", z odgłosami klaszczących dłoni i dźwiękami tamburyna, pobudza i napawa świetną pozytywną energią.






Zespół Alcoholic Faith Mission gościł w zeszłym roku w Polsce, na jednym koncercie w poznańskim klubie "Pod Minogą", 26.05.2010r (tutaj możecie zobaczyć, jak wykonują jeden ze swych utworów na tarasie Starego Browaru dla Balcony.tv). Miejmy nadzieję, że jeszcze kiedyś zawita do naszego kraju.

CO? GDZIE? JAK?
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o zespole Alcoholic Faith Mission, na przykład poznać historię powstania nazwy grupy, odsyłam na ich:

Oficjalną stronę internetową, która jest bardzo ładnie zaprojektowana


Brak komentarzy: