"Źle się dzieje w państwie duńskim" - mówi stare porzekadło. Nie wiem, jak się ono ma do innych dziedzin, ale jeśli chodzi o muzykę - jest zdecydowanie odwrotnie! Oto krótkie, subiektywne, podsumowanie minionego tygodnia:
Trio Turboweekend odwiedziło w zeszłym tygodniu Wielką Brytanię i zagrało koncert w Londynie (jak zdają relację ci, którzy byli - show rewelacyjny). W międzyczasie panowie znaleźli też czas, żeby porozmawiać z Harriet Jennings z portalu www.thisisfakediy.co.uk. O tym, jak idzie promocja singla "Into The Pavement" (i tu miłe napomknięcie o Polsce), o tym jak im się współpracuje z nowym managementem i na jaki koncert najbardziej czekają. Z całością wywiadu możecie się zapoznać
pod tym linkiem.
Duńskie zespoły upodobały sobie w zeszłym tygodniu Londyn. Na koncercie tam pojawił się też
When Saints Go Machine. W zeszłym tygodniu grupa podzieliła się też z fanami okładką i tracklistą ich drugiego albumu "Konkylie" (
pod tym adresem widok, lista piosenek i teledysk do "Add Ends").
Premiera krążka została przesunięta na
21 czerwca 2011r. When Saints Go Machine opublikowali też w sieci teledysk do utworu "Kelly"... niestety video dostępne jest na razie jedynie w Skandynawii...
tutaj znajdziecie link do odsłuchania piosenki.
Nanna Øland Fabricius, czyli Oh Land, została nagrodzona na gali rozdania nagród LOGO "NewNowNext Awards" 2011. Artystka otrzymała wyróżnienie w kategorii "Music Artist On The Brinck".
Tutaj możecie zobaczyć zdjęcia z jej występu podczas rozdania nagród.
To może nie jest do końca związane z duńską muzyką, ale warte uwagi. Zespół
The Floor Is Made Of Lava podzielił się ze swoimi fanami ciekawym artykułem z www.nme.com pod tytułem
"Why Record Store Day is more important now than ever" - link do tekstu
tutaj. Dzień Sklepu Płytowego jest obchodzony co roku w Stanach Zjednoczonych w trzecią sobotę kwietnia. Mimo, że USA są daleko, warto się zastanowić i poczytać o sytuacji sklepów płytowych i płyt CD jako takich, w dzisiejszym świecie.
Udało się uzbierać poniedziałkowe top 5 newsów :) Naprawdę nie jest źle w państwie duńskim i całkiem dobrze dzieje się duńskim zespołom poza granicami ich kraju.