KOPENHAGA NOCĄ cz.6 - BOTTLED IN ENGLAND

 Bottled In England
August Dyrborg  i Daniel Vognstrup

Potężne brzmienia. "MASSIVE" - tak sami mówią o swojej muzyce. I fakt to bezsporny, że dźwięki od BOTTLED IN ENGLAND miażdżą. 
Dziś Kopenhaga nocą w odsłonie trochę przypadkowej, bo cykl miał się zakończyć. Ale nie można powiedzieć nie drum'n'bass'om (a czasem też dubstep'om) od Bottled In England. Tym bardziej, że duet BIE są zjawiskiem bardzo nietypowym - bo panowie grają drum'n'bass live. 

I tym bardziej, że będziemy mieli okazję usłyszeć ich na żywo w Polsce. I to jeszcze tej jesieni!



Ich debiutancka EP-ka "Believe the Hype!" będzie mieć premierę w kopenhaskim klubie "Rust" 12-ego sierpnia 2011. Występowali w tym roku na takich prestiżowych duńskich festiwalach jak SPOT, Distortion czy kultowy Roskilde.
 

August Dyrborg (perkusja) i Daniel Vognstrup (bas) - to oni odpowiadają za muzyczne... chyba tylko to słowo odda klimat... pierdolnięcie od Bottled In England. 
"Bottled In England play drum'n'bass - a genere well known for it's patented computer generated sound. But this is not how Bottled In England approach the music. Besides composer and front man, Daniel Vognstrup on bass and electronics, Bottled In England consists of drummer August Dyrborg, whose impressive technique and athletic rhythms elevates the music up to an organic level which makes Bottled In England a unique and original live-phenomenon with MASSIVE party potential and energy."
A ten muzyczny, grający drum'n'bass na żywo fenomen brzmi (i roznosi system) mniej więcej tak:

1. Roots (feat. Katrine Brocks) - na delikatny początek
2. Scream - tu zaczynają się konkrety, podkręcone syntezatorowe dźwięki i cięższy kaliber elektroniczny.
3. The Meltdown + Heavy Steps II (live@Rust) - wokal po duńsku dodaje klimatu! Jak słychać w tle, Bottled In England daje radę na żywo i potrafi rozkręcić imprezę.

Artwork by Jacob Ziegler
Dwójka faworytów "DbD": 

4. The Golden Goal - tak. To właśnie wspomniane na początku pierdolnięcie. Ale nie bezmyśle. Tylko takie badziej... wysublimowane. O. Rewelacyjny pokręcony początek. A utwór kojarzy mi się z baaaaaaaaardzo mocno wygładzoną i wygłaskaną wersją The Prodigy.
5. Bombs - ponoć bardziej dubstep to, niż drum and bass (z tego, czego udało mi się dowiedzieć), ale genialny! Ciężka atmosfera, a do tego lekkie, prawie bajkowe (albo przypominające muzykę filmową) dźwięki. I ta perkusja!



Czujecie to? Posłuchajcie odrobinę więcej, wchodząc na:
Oficjalną stronę internetową Bottled In England
SoundCloud
MySpace
Facebook
Twitter

Podoba Wam się - nie przegapcie występu Bottled In England w Polsce! 8-ego października Duńczycy wystąpią w Łodzi, w ramach Nordland Art Festival 2011. 08.10.2011, Klub Jazzga, godz. 0:00 - będzie się działo! Duńsko! :)


Na zachętę video-blog z występu Bottled In England na tegorocznym Roskilde Festival. 
Ciarki, ciarki na plecach. Zapowiedź dobrej imprezy!

Brak komentarzy: