
Rangleklods - "Clouds"
![]() |
Źródło: volcano.nu |
Teraz to już naprawdę nie mogę się doczekać debiutanckiego albumu od Rangleklods'a! EP-ka "Home", to dość cyniczne teksty okraszone nietuzinkową elektroniką. Zastanawiałam się, co też Rangleklods wymyśli dalej po trzech tak dobrych kawałkach? No i wymyślił. No i jest dobrze.
Odmienne klimaty, echa muzyki Twin Shadow, ale ciągle ten wciągający głos i wciągająca melodia. "Clouds" brzmi nostalgicznie, brzmi jak tęsknota za czasami hitów od Depeche Mode, Blondie i David'a Bowie. "Clouds" brzmi też nostalgicznie, jak muzyczny obraz tęsknoty za bliżej nieokreślonym "tym czymś".
I ten intrygujący damski wokal w tle (Pernille Smith-Sivertsen) - "I told you that was nothing but a heartbeat"...
Premiera pełnowymiarowego płytowego debiutu Rangleklods - "Beekeeper" planowana jest na 12.03.2012r. Kolejna data do odliczania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz