Jedyny problem z nowym singlem Nelson Can jest taki, że nie można przestać go słuchać. Trzy charyzmatyczne Dunki po energicznym "Apple Pie" i dającym upust miłości do instrumentów perkusyjnych "People's Republic of China" przeszły na ciemną stronę mocy.
"Troublemaker" nie jest ani grzeczne, ani poukładane. Zadziorny, gangstersko brzmiący bas przyprawia o dreszczyk. "Believe me I don't know what I'm saying at all" - zapowiada nieobliczalność utworu. Taką, która hipnotyzuje. I ten bas. Wiem, że się powtarzam, ale... TEN BAS. Bas nie chcący wyjść z głowy...
"Troublemaker" to utwór z gatunku niebezpiecznych. Przeraźliwie szybko wciąga i jak to już bywa z tymi niegrzecznymi - jest... cholernie pociągający. A kiedy się kończy, człowiek aż ma ochotę zapalić...
Nie przegapcie też świetnego remiksu "Troubemaker", który przygotował Brynjar z Kura (do kupienia przez iTunes)
CO? GDZIE? JAK?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz